Chciałabym dożyć czasów, w których nie będą musiały istnieć domy pomocy społecznej…
Podczas Spotkania Klubowego Fundacji RC maja Jerzy Boczoń rozmawiał z Joanną Cwojdzińską – przewodniczącą zarządu PSONI Gdańsk
To była naprawdę pasjonująca konwersacja!
Zdaniem naszego Gościa, w ciągu ostatnich 25 lat zadział się prawdziwy “cud otwarcia się samorządu na organizacje pozarządowe”. Nastąpiła całkowita zmiany optyki: NGO-sy były postrzegane jako podmioty, które tylko wyciągają ręce po pomoc. Obecnie są traktowane jak partnerzy, którzy mają lepszą wiedzę w zakresie rozwiązywania problemów społecznych.Miasto Gdańsk wypracowało dobrą współpracę z NGO-sami i stanowi wzór także dla innych miast.
Pierwszy miesiąc funkcjonowania w warunkach pandemii był dla PSONI Gdańsk bardzo trudny. Koronawirus wymusił całkowite przeorganizowanie pracy. Przypomnijmy, że z dnia na dzień zamknięte zostały np. placówki dziennego pobytu i wsparcia dla Podopiecznych Stowarzyszenia. Dzięki ogromnej mobilizacji całego Zespołu, udało się z sukcesem przejść na pracę zdalną i uruchomić pomoc asystencką. Ten trudny egzamin na z plusem zdali również rodzice. Rozmawialiśmy o zatrudnianiu osób z niepełnosprawnością intelektualną, na które otwiera się coraz więcej firm i instytucji. Są to osoby, które najczęściej znajdują pracę w zawodach pomocowych i przy taśmach produkcyjnych, ale doskonale odnajdą się również na innych stanowiskach! Dzięki swoim ogromnym pokładom cierpliwości i opiekuńczości są świetnymi kandydatami do pracy w domach opieki, jako asystenci osób niesamodzielnych czy w schroniskach dla zwierząt.
Czas narodowej kwarantanny jest czasem niełatwym dla większości z nas, ale wymuszona izolacja społeczna jest szczególnie dotkliwa dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Dużym wyzwaniem dla Pracowników będzie wypracowanie z Podopiecznymi zasad reżimu sanitarnego i zachowania dystansu. Wielkim zadaniem do wykonania jest także organizacja bezpiecznego transportu dla Podopiecznych, którzy często cierpią na choroby współistniejące i tym samym znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19.
Najbliższym planem PSONI jest powrót do rzeczywistości, powrót do ludzi, a więc powolne otwieranie placówek pobytu dziennego. ” Po raz pierwszy nie tęsknimy za wakacjami” deklaruje nasza Rozmówczyni. Zespół ma już całą gamę pomysłów na to, jak zrekompensować Podopiecznym miesiące przymusowej izolacji. Ale w tych działaniach przyda się Wasza pomoc
Żadna dotacja nie udźwignie kosztów miesięcznego zapotrzebowania na środki ochrony osobistej dla Podopiecznych i Personelu – a przypomnijmy, że placówkach wykonywane są także czynności pielęgnacyjne. Jeśli możesz i chcesz pomóc, dostarcz takie środki do głównej siedzibyPSONI Gdańsk przy ul. Jagiellońskiej Konikiem naszego Gościa są kwestie związane z programami mieszkalnictwa społecznego i deinstytucjonalizacji. Joanna Cwojdzińska marzy o funkcjonowaniu różnych form mieszkalnictwa w środowisku lokalnym dla osób z różnym stopniem niepełnosprawności intelektualnej. O rozwoju kręgów wsparcia na wzór systemu kanadyjskiego. A przede wszystkim o tym, aby domy pomocy społecznej przestały być potrzebne i aby każdy mógł mieszkać kameralnie, samodzielnie lub grupowo, ale jednak “u siebie”. Pani Joanna ciężko pracuje, aby urzeczywistnić te marzenia – dla swoich Podopiecznych i dla Syna Kuby.
Poniżej znajdziecie nagranie całego spotkania. Zachęcamy Was to obejrzenia.